Czas więc trochę odpocząć.
Ale tak naprawdę Ela wcale tego nie chce.
Czas więc trochę odpocząć.
Ale tak naprawdę Ela wcale tego nie chce.
Ela dokształca się, ma już wiele kursów on-line. Szukając kursów, które mogłaby przerobić znalazła platformę kursową o adresie saylor.org. Tam kursy są bezpłatne i dostaje się za nie certyfikaty, Trzeba jednak na zakończenie kursu zdać egzamin w języku angielskim. Ela poradziła sobie i ma już dwa certyfikaty z tej platformy.
Po zdaniu egzaminu Ela pomyślała sobie, że dawno temu kiedy jeszcze pracowała zdobycie takich certyfikatów to byłoby marzenie ściętej głowy. Teraz jednak takie certyfikaty zdobyła nie wychodząc ze swojego pokoju w Dom Pomocy Społecznej. Świat stał się jednak bardzo mały.
Po latach, Ela przeglądając ofertę darmowych kursów z branży informatycznej Ela zechciała sprawdzić, czy będzie w stanie przerobić jakiś kurs w języku hiszpańskim. I udało się. Może dlatego, do każdej lekcji były wyświetlane napisy. Ale się udało.
Tak więc hiszpański przydaje się również.
Choroba to poważna blokada, jednak Ela się nie załamuje. Bo skoro mimo tak długiej przerwy w zawodzie informatyczki jest na bieżąco. Skoro, nie wydając na to zbyt dużo pieniędzy zorganizowała sobie stanowisko pracy. Skoro, każdego dnia z wyjątkiem niedziel i świąt siada do pracy, to co sobie zamierzyła musi się udać. I nie ma innej opcji.
Po prostu Ela nauczyła się wykorzystywać każdą chwilę, w której jest w stanie pracować. Ma oczywiście czas na swoją modlitwę, gimnastykę i terapię zajęciową i nabożeństwa - wszystko co oferuje jej Dom Pomocy Społecznej. Ale dla pracy czas musi się znaleźć. A w takie dni, co niewiele jest w stanie zrobić ogląda video albo słucha jakiegoś podcastu o tematyce biznesowej.
I nie pracuje w niedzielę. Przekonała się już dawno, że w niedzielę to pracuje się wyłącznie na straty.
Ela należy do starszego pokolenia informatyków, kiedy chodziła do szkoły nauka rosyjskiego była obowiązkowa. Ela nic nie miała przeciw rosyjskiemu, nawet zdawała maturę z rosyjskiego. Jednak po skończeniu studiów kontakt z rosyjskim się urwał. Kiedy jednak, po latach zaczęła ściągać ebooki informatyczne natrafiła także na ebooki w języku rosyjskim. I wróciła do języka rosyjskiego po długiej przerwie. Jakoś sobie poradziła. Spodobała się jej bardzo jedna rzecz - w rosyjskiej literaturze informatycznej własne nazwy informatyczne pisane są naszą czcionką (tak jak na obrazku słowo Python), a reszta cyrylicą.
Jest jeszcze jedna praca, którą Ela wykonuje od zawsze - szydełkowanie. Pasję do szydełkowania Ela odziedziczyła po już nieżyjącej cioci, która była mistrzynią robótek ręcznych. Ciocia nie usiadła przed telewizorem, jeżeli nie miała jakiejś robótki. Ela też tak ma.